Obejrzałam ten film jak jeszcze byłam w podstawówce - miałam gdzieś na oko 11 lat. Do dzisiaj
studnie omijam z daleka... Chyba nie znajdę już filmu, który przestraszy mnie w takim stopniu...
Miałem podobnie z Ringami. Najbardziej jednak przeraził mnie Blair Witch Project. Efekt jest taki, że mam lęk przed włażeniem do lasów.
Po Blair Witch Project? Nie było tak strasznie :) Ale też do lasu nie pójdę jak jest już ciemno.... :) nie ma takiej opcji. Chyba, że sytuacja życiowa zmusi do tego.
Ja oglądałem Blair Witch Project w czasach kiedy wszyscy sądzili, że wydarzenia są prawdziwe. To było około 2000 roku. Niesamowite wrażenia.
Ja chyba za późno widziałam BWP, stąd zupełnie inny odbiór. Ale po Ringu do tej pory mam ciarki na ciele, gdy mam ochotę oglądnąć po raz kolejny.
Blair Witch Project był mega straszny i nic już tak strasznego nie powstanie. W tamtym czasie zostawił na wielu ludziach realną traumę. Wiele psychik zostało zdewastowanych wiele lęków zrodzonych, a wszystko przez BWP, bo nie oglądało się z myślą - to tylko film, ale z myślą, że to zapis realnych zdarzeń. Obejrzalem BWP ponad 20 razy.
ring to inny rodzaj straszenia sugerował zagrożenie z nagraniami na tasmach vhs. Kiedyś były dziesiątki wypożyczalni to potęgowało poczucie zagrożenia. Straszył Ring straszył. Obecnie już nie ma kaset tego typu, a wypożyczalni tylko garstka. Kiedyś każdy fan kina, który pożyczał taśmy bał się, że trafi na przeklętą kasetę z ringa XD
Dobrze jest się tak czasem ponabierać. Jeżeli ponad 20 razy, to naprawdę ten film jest jednym z tych wyjątkowych.
Mi natomiast z Ringa pozostało to, że lubię czasem dla żartu zasłaniać sobie twarz moimi ciemnymi włosami i idąc w specyficzny sposób. Przynajmniej jest zabawnie.
Co do ostatnio oglądanego horroru to "Obecność". Pozostał na długo w pamięci - szczególnie, że na oparty na wydarzeniach, które miały miejsce.
a ja bałem się sam pójdz do windy,toalety,łazienki i bałem się odbierać telefonu :D
Ja też mam traumę do dzisiaj. Pierwszy raz oglądałam jak miałam 12 lat. Potem miałam takie schizy, że wydawało mi się, że siedzi przy moim łóżku i mnie obserwuje... :/
Podobnie jak i Ty sądziłem, że nic mnie już tak nie wystraszy. I w sumie to prawda, ale w zeszłym roku widziałem film, który mocno się do "The Ring" zbliżył. http://www.filmweb.pl/film/Sinister-2012-631143
Jeśli się spodoba, to polecam także: http://www.filmweb.pl/film/Pontypool-2008-493486 (nie sugeruj się gatunkiem, to nie jest żadna czarna komedia).
I oczywiście "Obecność", ale to pewnie słyszałaś.
Zresztą łap mój Top 10 horrorów: http://www.listsofbests.com/list/213605-top-10-horror-movies
Sinister i obecność oglądałam niedawno - dobre, ale nie tak jak ring ;)
A widziałeś http://www.filmweb.pl/film/Naznaczony-2010-559840 ? Bo dzisiaj planuję zobaczyć ;)
Nie widziałem, słyszałem, ale nie poczułem się zainteresowany. Wygląda na ubogą wersję "Obecności".
Powiedziałbym, że wręcz zupełnie odwrotnie.
Obecnośc to ledwie dobrze wykonany klasyczny horror w którym nie ma kompletnie nic oryginalnego. Z klimatem, ale nie robiący większego wrażenia ;)
Naznaczony jest ciekawszy i bardziej pomysłowy;p